Pieniądze czy miłość?

Jaki związek mają pieniądze z miłością? “Twoje prawo do bogactwa” ("Praktyczny poradnik tworzenia bogactwa i spełniania marzeń”) Colin P. Sisson

Joanna Kuzioła

5/17/20228 min read

Jaki związek mają pieniądze z miłością?

Jakiś czas temu, za sprawą rekomendacji mojej przyjaciółki, w moje ręce trafiła książka Colina P. Sissona “Twoje prawo do bogactwa”. Zaciekawił mnie tytuł, ale to podtytuł (“Praktyczny poradnik tworzenia bogactwa i spełniania marzeń”) wzbudził moje szczególne zainteresowanie. Często zastanawiałam się jak to jest z tym wydawaniem – dobre czy złe? Nie tyle w kontekście rzeczy, które „trzeba kupić”, czy koniecznych opłat, bo tu nie ma nad czym rozmyślać. Ale wydawanie na przyjemności, kupowanie przedmiotów dlatego, że po prostu chcemy je mieć? Czy powinniśmy się wstydzić tego zamachu na modny i zacny minimalizm? Gdzie zaczyna się rozrzutność? Gdzie jest granica racjonalnych wydatków? Zaciekawił mnie już wstęp do książki. Liczyłam na wartościowe rozmyślania autora nad tym zagadnieniem. Mam nadzieję, że tak jak i ja, odnajdziecie tu inspirację dla siebie.

Wiele tysięcy lat przed naszą erą pozyskana żywność oraz upolowane zwierzęta były postrzegane jako dary od bogini matki i wyrażano za nie ogromną wdzięczność. Każde urodzone dziecko, zwierzę oraz zasiane ziarno było błogosławione, a wszystkie zbiory były darami od bogów. Bóg słońca dawał życie poprzez zapewnianie dobrych plonów, więc był czczony z miłością i wdzięcznością.

Początków “pieniądza” historycy doszukują się u Lidyjczyków, zamieszkujących obecne tereny Azji Mniejszej i Syrii ok. 7000 r. p.n.e.. Ok. 6000 r. p.n.e. doszło do połączenia męskiego boga z żeńską boginią, co stworzyło równowagę i znalazło odzwierciedlenie w oddawaniu czci złotu, jako męskiej sile słońca i srebru, jako żeńskiej sile księżyca.

Plemiona handlowały ze sobą używając do tego ziarna i to był święty rytuał. Prawdopodobnie nikomu jeszcze wtedy nie przychodziło do głowy oszukiwanie w kwestiach płacenia i pieniędzy, gdyż oznaczałoby to zerwanie połączenia ze świętością. W erze żelaza rozpoczęto korzystanie z metali. Bogowie, w darze za opiekę, dostawali biżuterię. W późniejszym okresie biżuteria została włączona do świętego handlu. Ludzie wierzyli, że wszystkie rzeczy materialne i duchowe są ze sobą połączone, a rzeczy materialne pochodzą ze świata duchowego. Odkrycie metali szlachetnych utwierdziło ich w tych przekonaniach.

  • Weź kartkę i długopis i wypisz wszystkie swoje przekonania jakie masz na temat pieniędzy. Zastanów się jakie zdania na temat pieniędzy słyszałeś w domu? Co Twoi rodzice myślą o pieniądzach? Jaki Ty masz do nich stosunek?

  • Następnie przeczytaj te wszystkie stwierdzenia i zidentyfikuj emocje jakie się w Tobie pojawiają w trakcie czytania tych słów. Postaraj się je nazwać i również zapisz na kartce.

  • Poszukaj, w którym miejscu w ciele czujesz te emocje, poszukaj dokładnie, gdzie czujesz ucisk, albo uczucie ciepła.

  • Weź kilka spokojnych i długich wdechów oraz wydechów i pooddychaj do tych miejsc.

  • Potem, nadal oddychając, skup się na tym, że z każdym wydechem te emocje opuszczają Twoje ciało. Oddychaj w ten sposób tak długo, aż nie będziesz już czuł ucisku, w miejscu/miejscach, które wcześniej zidentyfikowałeś.

  • Spal potem kartkę, którą wcześniej zapisałeś.

  • Na nowej kartce zapisz przekonania, które chciałbyś mieć na temat pieniędzy. Bądź kreatywny, zapisuj wszystko co Ci przyjdzie do głowy. Im więcej pozytywnych skojarzeń, twierdzeń tym lepiej.

  • Przeczytaj uważnie wszystkie stwierdzenia i zaobserwuj emocje jakie się w Tobie pojawiają. Jeżeli trudno jest Ci poczuć przyjemne emocje związane z tymi nowymi przekonaniami na temat pieniędzy, to pomyśl co byś czuł, gdybyś miał nieskończoną ilość pieniędzy. Poczuj te emocje całym swoim ciałem. Jakie to są emocje? Radość? Miłość? Wolność? Odwaga? Miłość do życia? Skup się na czuciu tych emocji przez ok. 10 min.

  • Ostatni krok to wywołanie lub odszukanie w sobie uczucia wdzięczności za to, że masz taki pozytywny stosunek do pieniędzy, wdzięczności za miłość do pieniędzy, wdzięczności za wolność i radość w Twoim życiu.

  • Spróbuj wykonywać to ćwiczenie od etapu zapisywania nowych przekonań raz dziennie, codziennie przez min. 21 dni i zobacz jak Twoje życie się zmieni.

Czy widzisz już połączenie pieniędzy z miłością w innym ujęciu niż na początku tego tekstu?

Doszliśmy wspólnie do połączenia pieniędzy z miłością.

Przyjemnego praktykowania !

boskość
boskość
pieniądze
pieniądze
pieniądze
pieniądze

Już od pierwszych stron Colin P. Sisson daje nam do zrozumienia, że będzie odsłaniał przed nami zależności pomiędzy pieniędzmi a miłością. Może się to wydać dziwne i kojarzyć się z kupowaniem miłości. Takie były moje pierwsze skojarzenia. Prezenty zamiast czasu, płacenie za seks… Jednak nie o takim związku pieniędzy z miłością przeczytałam. I tym nowym skojarzeniem chcę się z Wami podzielić. Początkowo pieniądze były świętym połączeniem z boskością, jednak z upływającym czasem stały się cenne tylko ze względu na rzeczy, które można za nie kupić.

Nasz obecny stosunek do pieniędzy to wahania między miłością a nienawiścią. Z jednej strony pragniemy ich dla rzeczy, które możemy za nie kupić, a z drugiej strony uważamy je za coś złego, brudnego. Są przyczyną wielu naszych trudnych emocji. W naszym języku jest o tym dużo zwrotów i metafor ( “Pieniądze szczęścia nie dają” choć “Pieniądze nie śmierdzą”).

Pieniądze to nie wszystko

Troszkę historii pieniądza

Jak to zmienić? Jak uzdrowić nasz stosunek do pieniędzy, odnaleźć swoje połączenie z duchowością i jednocześnie otworzyć się na nieograniczony przypływ pieniędzy?

ĆWICZENIE

Same pieniądze (szczególnie stare banknoty) mają swoją energię. Przeszły przez wiele rąk, które zasiliły je swoją energią i wartościami. Obieg pieniędzy działa jak przepływ energii między ludźmi. Za każdym razem kiedy przechodzą z rąk do rąk, rozprzestrzeniają swoją pozytywną lub negatywną moc. Kiedyś pieniądze były połączone z Bogiem. Co się wydarzyło, że to podejście uległo tak diametralnym zmianom?

Z powodów praktycznych złoto, srebro, a potem monety zaczęły wypierać zboże i zwierzynę jako środki płatnicze. Ok. 3000 r. p.n.e. w Egipcie i Mezopotamii zaczęło się duże zainteresowanie symbolami, co zapoczątkowało rozłam między światem duchowym, a materialnym, jednak pieniądze pozostały święte i łączyły niebo z ziemią. Potwierdzeniem tego były same monety. Tłoczono na nich z jednej strony symbole boskie, a z drugiej symbole materialne.

Ta święta więź została przerwana w czasach rzymskich, Rzymianie traktowali złoto tylko jako materialne bogactwo. Dopiero po upadku Imperium Rzymskiego w IV wieku n.e. handel ponownie stał się święty i znowu częściowo doszło do połączenia świata duchowego i materialnego. Co ciekawe, średniowieczny kościół chrześcijański, tak jak wcześniej kultura pogańska, nauczał równowagi między materią a duchem. Zalecał wdzięczność dla pieniędzy jako niezbędnej rzeczy do życia na ziemi. Wraz z końcem średniowiecza i początkiem handlu międzynarodowego, świętość handlu zaczęła powoli zanikać, a pieniądze, już teraz papierowe, zaczęto wykorzystywać również jako środek manipulacji i kontroli. Rewolucja przemysłowa w XVIII w. wzmocniła pełen rozłam między pieniędzmi a duchowością.

Gromadzenie i wydawanie pieniędzy jest obecnie często narzędziem manipulacji i kontroli, a nie tylko sposobem na zaspokajanie pragnień. Pieniądze stały się obiektem pragnień. Według autora stało się tak, gdyż straciliśmy poczucie własnej wartości, bo przestaliśmy dostrzegać własną boskość. Obecnie sam symbol pieniądza stał się bogiem. To poczucie oddzielenia generuje strach, pustkę i uczucie braku.

Jeżeli potrzebujesz pomocy przy zmianie przekonań w stosunku do pieniędzy lub innych, które ograniczają Twój dostęp do obfitości i szczęścia w Twoim życiu, to skontaktuj się ze mną i umów na indywidualną sesję – więcej informacji znajdziesz – klikając w przycisk poniżej.

Wydawanie pieniędzy – inspirujące ujęcie tematu przez Collina P. Sissona

Pieniądze są pełną miłości formą rozprzestrzeniania pozytywnej energii oraz pełną miłości metodą wymiany. Idąc tropem, że pieniądze są miłością i że możemy tę miłość rozprzestrzeniać wydając je, należy pamiętać, że to w jaki sposób je wydajemy determinuje, w jaki sposób pieniądze do nas powrócą.

Wydając pieniądze wymieniamy je na pomysły, dobra oraz usługi innych osób. Collin P. Sisson widzi to w ten sposób:

“Cokolwiek daję, powróci do mnie pomnożone”.

Dodatkowo wydawanie jest połączone z prawem wzrostu, czyli to na czym skupiamy swoją uwagę ulega umocnieniu, wzrasta. Dużo o tym mówi dr Joe Dispenza:

“Tam gdzie kierujesz swoją uwagę, tam idzie Twoja energia”.

Np. jeśli się czegoś boimy, często o tym myślimy, dajemy temu duża uwagę to automatycznie to do siebie przyciągamy. Mamy w sobie “brak” i Wszechświat daje nam “brak”. A gdy czegoś bardzo chcemy i to pragnienie nie pochodzi z lęku, ale z radości, to planując i tworząc w myślach obraz, że już to mamy, zapraszamy do siebie tą rzecz.

Jeżeli wydając pieniądze czujemy przyjemność, daje nam to dużo radości np. wydając pieniądze na swoje hobby to jest duża szansa, że nadal będziemy mieli środki na tę aktywność. By pomóc Wszechświatu zadbać o nas powinniśmy się koncentrować na radości, a nie na tym, że jak wydajemy pieniądze, to tracimy je na zawsze. Bo jest wprost przeciwnie. Właśnie wydając je z radością, otwieramy się na ich większy przypływ. Warto więc nauczyć się wydawać pieniądze z radością. Może w tym pomóc ćwiczenie opisane poniżej.

Po lekturze książki “Twoje prawo do bogactwa” Collina Sissona jeszcze wyraźniej widzę, że nie!

Mamy prawo (święte prawo!) korzystać z pieniędzy, cieszyć się nimi, spełniać nasze pragnienia i finansować hobby. To co wydamy idzie jak dobra energia do Wszechświata, tworzy miejsca pracy, płaci czyjeś rachunki, finansuje edukację czyichś dzieci. To wszystko jest bardzo potrzebne i jest ok! Ofiarujmy pieniądze w obieg z dobrą intencją i z dobrym samopoczuciem, a wtedy wrócą pomnożone. To, na co możemy i powinniśmy zwracać uwagę, to źródła pochodzenia kupowanych produktów. Warto z całej masy dostępnych alternatyw wybrać te, które wspierają szacunek do ludzi i do planety.

Warto też zrozumieć, co oznacza wydawać pieniądze z radością?

Czy zatem konsumowanie i luzowanie minimalizmu jest zawsze „in minus”?

Może w tym pomóc kolejne ćwiczenie:

Następnym razem jak będziesz coś kupować, wszystko jedno czy osobiście w sklepie, czy przez internet zastanów się, co czujesz? Może czujesz złość, że musisz wydać pieniądze? Albo masz poczucie straty, że rozstajesz się z pieniędzmi? Jest Ci na zmianę smutno i jesteś zły, że przepłaciłeś? A może koncentrujesz się na tym co kupiłeś? Czujesz radość i wdzięczność?

Pojawiające się emocje smutku, strachu, żalu, poczucia winy, złości blokują obfitość w naszym życiu, gdyż są przejawem poczucia niedostatku. Dlatego może warto naśladować naszych przodków, którzy łączyli duchowość ze światem materialnym i którzy byli świadomi, jak ważny jest moment dokonywania zakupu i uznawali go za moment oddawania miłości hojnemu Wszechświatowi. Zatem następnym razem, gdy będziesz za coś płacić w sklepie, nawet gdy będzie to wyższy rachunek niż się spodziewałeś, spójrz sprzedawcy w oczy i w myślach wypowiedz słowa Colina P. Sissiona:

“To jest mój dar miłości i wdzięczności dla hojnego Wszechświata, bo pieniądze są miłością”

Dobre produkty, które warto zasilać swoimi pieniędzmi znajdziesz w sklepie planetstory.pl - klikając w przycisk poniżej.